Od czego zacząć odchudzanie? Plan i checklista

Średnia długość diety to 5 tygodni, 2 dni i… 43 minuty. Tak przynajmniej wyliczyli brytyjscy naukowcy (1). Dlaczego tak krótko? Pewnie większość tych ludzi zaczyna odchudzanie bez przygotowania, potem jakoś ciągnie to siłą woli aż w końcu… głodni i zmęczeni – rezygnują. Zobacz, od czego zacząć odchudzanie, żeby u Ciebie było skuteczniej!

Oglądaj film lub czytaj artykuł! 🙂

Zaplanuj skuteczną dietę z Dieto-Planem – ściągawką, dzięki której solidnie przygotujesz się do odchudzania. 

Pomyślałaś kiedyś, że odchudzanie jest trochę jak biznes? Oba to projekty długoterminowe. W oba wkładasz na początku sporo wysiłku, ale „zyski” zgarniasz po dłuższym czasie. I do obu tych rzeczy trzeba się porządnie przygotować. Czyli zrobić biznes-plan.

Czy widziałaś aby w biznesie ktoś szedł na spontana: „Od poniedziałku założę sobie sklep. Po prostu będę sprzedawać różne rzeczy. Na przykład chleb, ubranka dla dziecka albo akumulator do samochodu. Jakoś to będzie”. 

Trochę od czapy, nie?

W biznesie nikt tak nie robi, bo przecież chodzi o pieniądze. A w odchudzaniu? Powiedziałabym, że stawka jest nie mniejsza: gra toczy się o Twoje nadzieje, marzenia, a nieudane odchudzanie może rykoszetem uderzyć w Twoją pewność siebie. To równie ważne, co kasa. Jest o co walczyć!

Dlatego do diety trzeba się równie dobrze przygotować. 

Tak, żebyś dobrze wiedziała czego chcesz, jak masz zamiar to osiągnąć, gdzie czekają Cię największe trudności i jak sobie z nimi poradzisz, gdy nadejdą.

Od czego zacząć odchudzanie_

Krok 1 żeby zacząć odchudzanie: NASTAWIENIE

Motywacja

Ta wyświechtana motywacja, to nic innego, jak odpowiedź na pytanie „po co?”: po co chcesz się odchudzać? Co jest tak ważne w Twoim życiu, że decydujesz się podjąć trud zmiany sposobu jedzenia? I co Cię w tym naprawdę mocno nakręca?

Dotarcie do rzeczy, które Cię naprawdę motywują pozwoli Ci czerpać z nich siłę w trudniejszych momentach.

Z motywacją pracuj więc na wszelkie możliwe sposoby! I pamiętaj, że ona buduje się w czasie, nie spływa z nieba niczym objawienie!

Wątpliwości, przez które nie chcesz zmiany

Mówiąc o motywacji, nie sposób nie poruszyć drugiej strony medalu, czyli powodów, które Cię powstrzymują przed rozpoczęciem diety. A takie zawsze są: a to w sumie lubisz dobrze sobie zjeść, a to kochasz słodkie, albo nie masz czasu na to całe zdrowe gotowanie.

Te rzeczy warto sobie szczerze nazwać – bo to właśnie one staną się z czasem trudnościami. Trudnościami, przez które powodzenie odchudzania będzie „zagrożone”. Warto się z nimi skonfrontować, aby poszukać rozwiązań zanim staną się problemem.

Czy to jest zgodne z Twoimi wartościami

Na ile Twoje odchudzanie wynika z wartości, którymi kierujesz się w życiu? Jesteśmy różni i mamy różne wartości. Jak „projekt dieta” wpisuje się w Twoje?

Na przykład, możesz chcieć schudnąć, ponieważ:

  • jest dla Ciebie ważne, aby dbać o kondycję i swoje ciało,
  • jest dla Ciebie ważne, aby być zdrową dla siebie, Twoich dzieci i Twojej rodziny,
  • ważne jest dla Ciebie piękno i to, aby być atrakcyjną kobietą.

Zwróć uwagę, że cel może być taki sam – ale wynika z różnych wartości. Jeśli się do nich „dokopiesz”, masz szansę na mega-pozytywnego motywacyjnego kopa!

Wiara we własne siły

Ha, tego nigdy dość! Tym bardziej, że wiele z nas ma tej wiary po prostu za mało. I to jest często praca na lata. Dlatego aby ją wzmacniać, „używaj” również sukcesów z innych dziedzin życia.

Jeśli nieźle Ci idzie w pracy, to pewnie masz jakiś zestaw cech, które to umożliwiają. Nazwij je i zastanów się w jaki sposób mogłabyś „skorzystać” z nich podczas odchudzania.

Ja na przykład jestem maniaczką planowania. W pracy dużo mi to daje, a gdybym chciała się odchudzać? Wiem, że całe odchudzanie dobrze sobie zaplanuję w najdrobniejszych szczegółach. W ten sposób mogę użyć mojej „profesjonalnej” zalety do podniesienia wiary w siebie w innej dziedzinie życia. No bo skoro umiem planować pracę, to dlaczego nie dietę? 

Krok 2 żeby zacząć odchudzanie: STRATEGIA

Precyzyjnie określony cel

Precyzja w określaniu celu jest Ci bezwzględnie potrzebna. Chodzi o to, żebyś sobie dokładnie nazwała do czego dążysz. Na przykład: zamiast mówić, że chcesz trochę schudnąć, określ: 

  • o ile kilogramów dokładnie Ci chodzi, 
  • w jakim okresie czasu chcesz to osiągnąć, 
  • jakie konkretnie działania podejmiesz w tym celu
  • i po czym poznasz, że dobrze Ci idzie.

Dzięki temu, niejako przy okazji, będziesz urealniać swój plan. I w ten sposób zaczniesz robić to, o czym mówi kolejny punkt, czyli zrobisz…

Plan działania

Plan działania to konkretne odpowiedzi na konkretne pytania: 

  • Co będziesz jadła? 
  • Kiedy będziesz jadła? 
  • Czy przygotujesz posiłek sama, czy go kupisz? 
  • Kiedy go ugotujesz? 
  • Kiedy będziesz robić zakupy?
  • i milion innych pytań…

Takie bardzo konkretne rozplanowanie – a przynajmniej rzetelne zastanowienie się nad tymi kwestiami – sprawa, że eliminujemy wpadki typu: „miałam się odchudzać, ale nie wzięłam śniadania, więc wyskoczyłam do sklepu jak już byłam mega głodna i skończyłam zjadając dwa pączki”. Jak widzisz – warto.


Plan B

Nie zawsze wszystko pójdzie zgodnie z planem. Sama wiesz, że życie tak nie działa 🙂 Dlatego warto stworzyć sobie „plan B” na dni, kiedy: 

  • nie będziesz miała siły, 
  • posypie się parę spraw na raz, 
  • nie będziesz miała czasu, bo trzeba będzie zostać dłużej w pracy,
  • będziesz przed okresem i naprawdę… no nie dziś…
  • i tak dalej, wiadomo – zawsze coś. 

Takie dni będą się wydarzać – przygotuj się na nie z góry i nie daj się zwieść poczuciu, że zawsze będzie wspaniale!

Nauka siebie 

Powodzenie w odchudzaniu zależy często od znajomości samej siebie. 

  • Kiedy jesz najwięcej? 
  • W jakich sytuacjach najbardziej ciągnie Cię na słodkie? 
  • Czy czujesz wtedy jakieś szczególnie nieprzyjemne lub trudne emocje?
  • Czy na co dzień jesz tylko, gdy jesteś głodna? 
  • I czy kończysz jeść dokładnie wtedy, gdy jesteś nasycona, czy jesz dalej? 
  • Jak czujesz w ciele głód i sytość?

Te i wiele innych pytań mają za zadanie odkryć przed Tobą Twoje własne wzorce, schematy i mechanizmy. To o tyle potrzebne, że mając tą wiedzę będziesz mogła zacząć je zmieniać. 

Natomiast bez tej wiedzy, poruszasz się trochę „po omacku” – no bo jak to się dzieje, że czasem rano obiecujesz sobie, że „od dziś tylko zdrowo”, a wieczorem wsuwasz litrowe lody?

Relaks i frajda

Dwie rzeczy często pomijane w kontekście odchudzania: relaks i frajda. A tymczasem przejście na dietę jest bardzo „męczące”. Mam na myśli to, że ciągłe kontrolowanie tego co jesz, wymaga od Ciebie sporo energii. 

Dla równowagi pamiętaj więc, aby sobie tą energię uzupełniać: wysypiaj się, odpoczywaj i rób rzeczy, które autentycznie lubisz. Te niezwiązane z jedzeniem! 

Im więcej przyjemności w Twoim życiu, tym większe prawdopodobieństwo, że utrzymasz dietę, a w sytuacji pokusy będziesz miała wystarczająco silnej woli aby powiedzieć „nie”.

Strategie na zachcianki

Na dobrze przygotowanej diecie masz opracowane skuteczne strategie na pokusy jedzeniowe. Skuteczne czyli takie, które działają dla Ciebie. Próbuj, eksperymentuj i kolekcjonuj te, które są skuteczne. I nade wszystko – przygotuj się na to, że zachcianki będą się przydarzać. 

Jeśli fajnie rozgryziesz sobie zachciankowy schemat, możesz go sprytnie ograć!

To od czego możesz teraz zacząć odchudzanie?

Pamiętaj, że odchudzanie jest trochę jak biznes: zaplanuj więc swój projekt! To ma naprawdę wiele sensu, bo im więcej rzeczy przewidzisz, tym mniej rzeczy Cię zaskoczy. 

Zamiast biznes planu, zrób solidny Dieto-Plan. Możesz zrobić go sama, lub skorzystać z tego, który przygotowałam i go pozmieniać pod siebie. Dieto-plan to po prostu taka bardzo szczegółowa checklista rzeczy, które dobrze jest sobie ogarnąć w ramach przygotowania oraz przeprowadzenia diety. Ciekawe ile z nich masz już odhaczone, a o ilu jeszcze nie pomyślałaś… 😛

Tak czy inaczej – miłego planowania!

A Dieto-Plan możesz ściągnąć tutaj:

Od czego zacząć odchudzanie?

Ściągnij Dieto-Plan i zaplanuj dietę!

Źródła:

  1. https://www.dailymail.co.uk/femail/article-2276930/Five-weeks-willpower-Most-women-diets-weeks-days-43-minutes.html

Jeśli ten wpis Ci się podobał, udostępnij go – niech im też się przyda!

CZEŚĆ, JESTEM MONIKA I UCZĘ JAK MOŻNA JEŚĆ WSZYSTKO I NIE TYĆ!

Przez 10 lat byłam na ciągłych dietach, wiecznie się odchudzałam i wciąż myślałam o żarciu i kaloriach.
Dziś od blisko 15 lat jem wszystko, nie tyję i trzymam linię. Jestem psychodietetykiem, pracuję online i pomagam innym poukładać ich relacje z jedzeniem.

KURSO-KSIĄŻKA:
“Jak schudnąć, a potem jeść wszystko i nie tyć?”

TO CI SIĘ MOŻE PRZYDAĆ:

INNE FAJNE ARTYKUŁY: