JAKA MA BYĆ SKUTECZNA DIETA: CHECKLISTA

Skuteczna dieta to taka, od której się chudnie, co nie? Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Wiesz doskonale, że masz jeść małokalorycznie, zdrowo i tak dalej. Ale JAK masz to zrobić? Jak zastosować dietę w życiu, żeby się (znów) nie wyłożyć po paru tygodniach?

Oglądaj film lub czytaj artykuł poniżej! 🙂

Zaplanuj skuteczną dietę z Dieto-Planem – ściągawką, dzięki której solidnie przygotujesz się do odchudzania. 

1. Skuteczna dieta to dieta realistyczna

Realistyczna – dla Ciebie. To ważne, żebyś dietę planowała pod swoje życie, swój rytm dnia, swoje przyzwyczajenia i preferencje smakowe. Jeśli nie lubisz owsianki, to będziesz się zmuszać, żeby ją jeść, bo jest zdrowa? Ile czasu wytrzymasz męcząc się w ten sposób?

Jeśli cały dzień jesteś zajęta, bo dużo pracujesz, a do tego studiujesz lub robisz jakieś kursy, to gdzie w planie dnia wciśniesz sobie żmudne gotowanie zdrowych posiłków? I jak Ci w ogóle idzie z tym gotowaniem? Sensowny obiad można wyczarować w 20-30 minut, jeśli jest się sprawną kucharką. A jeśli nie, to i przy zupie można „kwitnąć” 3 godziny.

2. Ale skuteczna dieta powinna być też łatwa

Tak, łatwa. A żeby była łatwa, powinna jak najmniej odbiegać od tego, jak jesz w tym momencie. Ale tu może pojawić się dziura (albo przepaść) pomiędzy sposobem w jaki obecnie jesz, a jadłospisem od dietetyczki. 

Jeśli ta dziura to niewielki dołek, który wystarczy zasypać wiaderkiem piasku – to sprawa jest prosta.

Ale jeśli ta dziura, to jednak przepaść, to realnie rzecz biorąc, nie ma wielkich szans na to, aby z dnia na dzień wszystko zmienić. Tak się owszem zdarza – i potem czytamy inspirujące artykuły o kobietach, które zmieniły swoje życie z dnia na dzień. Super. 

Ale jeśli Ty nie należysz do herosek w dziedzinie odchudzania, to zamiast rzucać się na wielką, trudną zmianę życia, rozważ zrobienie serii małych kroków. Albo nawet tip-topków. Na początek dołóż jedną łyżkę surówki więcej do obiadu. Zacznij jeść regularne śniadania. Zrezygnuj z jednej słodkiej przekąski co drugi dzień.

A potem podkręcaj śrubkę i wprowadzaj nowe zmiany. Regularnie i systematycznie – a za 3 miesiące będziesz w zupełnie innym miejscu.

3. Skuteczna dieta koniecznie ma być przyjemna!

Tak, przewrotnie – niech będzie przyjemna. Niech będzie fajna, smaczna i zgodna z tym, co lubisz. Jeśli kolacja bez kanapek się nie liczy, a przejdziesz na dietę bez chleba i mąki, to po miesiącu wieczorami przed zaśnięciem będziesz fantazjować o porządnym kromalu z szynką (zamiast o mężu).

Określ swoje ukochane potrawy, z których nie chcesz rezygnować, bo je uwielbiasz. Wybierz tylko te, bez których Twoje życie naprawdę traci smak. I wpleć je w swoją nową dietę, nawet za cenę, że będziesz chudła wolniej.

Wolniej, ale szczęśliwiej!

4. Skuteczna dieta jest dobrze zaplanowana

To znaczy, że wiesz kiedy i co zjesz następnym razem, skąd to weźmiesz (kupisz czy zrobisz) itd. W ten sposób omijasz pułapkę wilczego głodu, gdy po całym dniu prawie-nic-niejedzenia wracasz do domu i rzucasz się na lodówkę.

Dobre planowanie, organizacja i logistyka to podstawa! A jeśli nie jesteś mistrzynią organizacji, rozważ dietę pudełkową – niech ktoś inny zorganizuje Twoje posiłki za Ciebie.


5. Skuteczna dieta jest różnorodna (żeby Ci się nie znudziła)

Nie ma jak codziennie to samo jedzenie. Pierś z kurczaka na parze, pierś grillowana, pierś podsmażona na niewielkiej ilości (lub bez) tłuszczu. Na pewno nie w panierce. Czasem jakieś udko (bez skóry). Szał.

Urozmaicaj więc sobie dietę jak możesz. Trzymaj się potraw, które naprawdę lubisz, a resztę zmieniaj. Niech nie będzie nudno, bo po trzech miesiącach na kurczaku nie będziesz mogła patrzeć na drób (nawet ten z rożna z rumianą skórką).

6. Jedz warzywa, ale tak, jak lubisz (a nie jak „powinnaś”)

Nie lubisz warzyw – znajdź sposób, w jaki Ci będą smakowały. Prawdopodobnie prawie każde warzywo da się przyrządzić tak, żeby było smaczne. Trzeba tylko znaleźć sposób. Może poszukać, doczytać, poeksperymentować. 

Dla mnie przypadkowym odkryciem była surówka z kalafiora z mleczkiem kokosowym. No nie przepadam za tym warzywem. Któregoś dnia starłam go na surowo, a że śmietana w domu wyszła – dolałam mleczko kokosowe. O kurczę, jakie dobre! Przebój roku.

Szukaj, inspiruj się i sprawdzaj. Nie zadowalaj się „domyślnym”, bladym kalafiorem 🙂

7. Bez przesady z tym sportem

Jeśli jesteś aktywna, bo lubisz – to fajnie. Ale jeśli nie, to pamiętaj, że tzw. aktywność fizyczna to wszelki ruch. Również sprzątanie i zajmowanie się małym dzieckiem (uff, to nawet jest jak systematyczny trening). A także spacery z psem i podejście gdzieś na piechotę. Wypielenie ogródka i przekopanie grządek. Przydźwiganie zakupów do domu. Te rzeczy też się liczą!

Chociaż sport jest fajny. Być może czytałaś już wiele razy, że wystarczy po prostu znaleźć swoją dyscyplinę, a nie będziesz musiała się zmuszać? No więc – wystarczy po prostu znaleźć swoją dyscyplinę 🙂 To prawda, wtedy samo się chce. 

Bo aktywność, podobnie jak nieaktywność jest uzależniająca. Im bardziej (nie) robisz, tym bardziej Ci się (nie) chce.

8. Skuteczna dieta to taka, na której się nie męczysz

Powiedzmy sobie szczerze: Dieta to trudny okres. Między innymi dlatego, że polega na wprowadzeniu zakazów. Gdy zakazujemy sobie czegoś, ta rzecz automatycznie zaczyna lśnić blaskiem zakazanego owocu. Kuszą nawet rzeczy, których normalnie byś nie zjadła!

Żeby mieć siłę na odparcie tych pokus, dbaj o wypoczynek. Wysypiaj się, dbaj o relaks i rób sobie codzienne małe przyjemności. Jeśli porządnie naładujesz baterie, będziesz miała więcej energii, a Twoja silna wola będzie silniejsza.

Potraktuj dietę jako – przewrotnie – czas rozpieszczenia się. Funduj sobie ekstra przyjemności, spróbuj czegoś, co już dawno chciałaś zacząć robić, a zawsze odkładałaś na później. Niech będzie fajnie. Niech się dużo dzieje. I niech to nie będzie związane z jedzeniem.

9. Bo dieta to nie kara

Fajnie, jeśli się odchudzasz, bo chcesz, a nie dlatego, że „powinnaś” (cokolwiek to znaczy). Mam na myśli to, że naprawdę chcesz, jesteś zmotywowana i gotowa na mniejszy lub większy trud, z którym się wiąże cały „projekt”.

Pamiętaj, że będą rzeczy, które Ci nie wyjdą od razu. Na przykład: poszłaś z rodziną do pizzerii i miałaś zjeść tylko dwa kawałki pizzy i dojeść sałatką. No ale, ups, zjadły się cztery. Tak wyszło, bo ta pizza jest boska.

Takie wpadki będą się zdarzać. To nie Ty jesteś „nie taka” (za mało wytrwała, zmotywowana, za słaba itp). To proces. Próbujesz, patrzysz co nie wyszło, zmieniasz, znów próbujesz i tak do skutku. 

Nie ma dziecka, które od raczkowania przeszłoby od razu do biegania po podwórku. Zobacz, ile razy te szkraby zaliczają glebę! 

Może dlatego uczymy się chodzić na samym początku. Gdybyśmy najpierw umieli myśleć (i rozkminiać: „Czy ja się do tego na pewno nadaję?”), to kto z nas by dziś w ogóle chodził?

skuteczna dieta

To co możesz dziś zrobić, żeby Twoja dieta była skuteczna?

Żeby to wszystko było Ci łatwiej ogarnąć, ściągnij Dieto-Plan, który przygotowałam właśnie z myślą o stworzeniu, zaplanowaniu i wdrożeniu skutecznej diety. To konkretna check-lista – taka ściągawka, dzięki której solidnie przygotujesz się do odchudzania. 

Możesz go pobrać tutaj po podaniu maila:

Korzystaj – powodzenia!

Od czego zacząć odchudzanie?

Zaplanuj skuteczną dietę z Dieto-Planem – ściągawką, dzięki której solidnie przygotujesz się do odchudzania. 

A jeśli ten artykuł był Ci w jakikolwiek sposób przydatny, to podziel się nim z innymi – niech oni też skorzystają 🙂

CZEŚĆ, JESTEM MONIKA I UCZĘ JAK MOŻNA JEŚĆ WSZYSTKO I NIE TYĆ!
Jem co chcę Monika Górecka

Przez 10 lat byłam na ciągłych dietach, wiecznie się odchudzałam i wciąż myślałam o żarciu i kaloriach.
Dziś od blisko 15 lat jem wszystko, nie tyję i trzymam linię. Jestem psychodietetykiem, pracuję online i pomagam innym poukładać ich relacje z jedzeniem.

KURSO-KSIĄŻKA:
“MUSZĘ SIĘ ZA SIEBIE WZIĄĆ!
Zmień nawyki bez siły woli!

POLECAM I WSPÓLPRACUJĘ:

Klinika leczenia zaburzeń odżywiania „Otulenie”
w Warszawie 👏👏👏

TO CI SIĘ MOŻE PRZYDAĆ:

INNE FAJNE ARTYKUŁY: